Wietnam (2)
◨ Zdjęcia: 91
◔ Zrobione: 2019-11
1 trip, 5 continents, 50 countries and 50000 kilometers solo around the world by bicycle! On the road since 15 May 2017! I'll be back in 40 days ... maybe, because I still do not have enough!
1 podróż, 5 kontynentów, 50 krajów and 50000 kilometrów samotnie rowerem dookoła świata! W drodze od 15 maja 2017! Wracam za 40 dni ... może, bo ciągle mi mało!
So far I have traveled through: Poland, Ukraine, Moldova (with Transnistria), Romania, Bulgaria, Georgia, Azerbaijan, Kazakhstan, Kyrgyzstan, India (with Kashmir), Nepal, Malaysia (with Borneo), Singapore, Thailand, Cambodia, Vietnam, Brunei, Indonesia (with Borneo and Java), Taiwan, South Korea, Philippines (without a bicycle) and Japan. The plandemic of the world's deadliest virus caught me in South Korea. Only by cycling I have already made over 20000 km. I guess I will spend some more time in Asia. I feel good in here! What's next? We'll see!
Dotychczas przejechałem przez: Polskę, Ukrainę, Mołdawię (z Naddniestrzem), Rumunię, Bułgarię, Gruzję, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Indie (z Kaszmirem), Nepal, Malezję (z Borneo), Singapur, Tajlandię, Kambodżę, Wietnam, Brunei, Indonezję (z Borneo i Jawą), Tajwan, Koreę Południową, Filipiny (bez roweru) i Japonię. Plandemia najgroźniejszego wirusa na świecie złapała mnie w Korei Południowej. Tylko pedałując zrobiłem już przeszło 20000 km. Zdaje się, że spędzę więcej czasu w Azji. Dobrze mi w tu! Co dalej? Zobaczymy!
◨ Zdjęcia: 91
◔ Zrobione: 2019-11
◨ Zdjęcia: 289
◔ Zrobione: 2019-06
◨ Zdjęcia: 51
◔ Zrobione: 2019-04
◨ Zdjęcia: 31
◔ Zrobione: 2018-12
◨ Zdjęcia: 167
◔ Zrobione: 2018-11
◨ Zdjęcia: 115
◔ Zrobione: 2018-08
Z Polski na Tajwan rowerem. Moja trasa w skrócie - góry w Gruzji, wielbłądy w Kazachstanie, Himalaje, słonie w Nepalu, pora mokra na Borneo i tajwańskie osuwiska. Potem była jeszcze Korea (i jest nadal), Japonia, Filipiny - dwukrotnie i jedzenie dziwnych rzeczy na północy Wietnamu. W nogach mam już ponad 20000 km.
Witamy w Gruzji! Tak brzmiało najbardziej sympatyczne powitanie jakie dotychczas miałem na trasie. Pani celnik wbiła pieczątkę do paszportu i mógłbym już zaczynać gruzińską przygodę, niestety statek z redy do portu wszedł w środku nocy więc poprosiłem o możliwość zejścia z pokładu rano. Nie było problemu. Zresztą żeby wyładować rower, musiałem poczekać na…
Pobudka! Niektóre pobudki bywają szybsze, niż być powinny, szczególnie gdy śpisz na telefonie, w którym był ustawiony alarm na godzinę 6:00 rano. U agenta w porcie muszę być o 9:00, bo nie popłynę nigdzie. Jest 7:30.
Na szczęście gotowy do drogi rower stoi w ogrodzie hostelu, w którym mieszkam. Do jazdy przygotowałem się dzień wcześniej - miałem po…
Droga przez Bułgarię była króciutka. Od Vama Veche do Warny jest około 150 kilometrów gdy trzymasz się linii morza, trasą niecałe 110. Trzymałem się morza, bo je uwielbiam. Gdyby nie wielki maszt z flagą, nigdy bym nie zauważył, że już jestem w Bułgarii. Straż graniczna w Rumunii pożegnała mnie machnięciem ręki i coś, co było granicą, przejechałem z rozpędu.…
Extreme adventures require the most reliable company and almost everythingproof equipment. Are you going somewhere? Check my partners' offer. For this trip I have invited those whom I consider the best of the best. In the left photo you can see my Mudmaster GWG1000-1A3, which has been with me since the beginning of the trip. It has survived a lot and still works fine! On the right you can see Mudmaster GGB100-1A3 - a carbon gift that I have received from Mr. Kikuo Ibe after reaching Tokyo.
Ekstremalne przygody wymagają najbardziej niezawodnego towarzystwa i niemal wszystkoodpornego sprzętu. Wybierasz się gdzieś? Sprawdź ofertę moich partnerów. Do tej podróży zaprosiłem tych, których uważam za najlepszych z najlepszych. Na lewym zdjęciu widzicie mojego Mudmastera GWG1000-1A3, który jest ze mną od początku wyprawy. Przeżył dużo i nadal działa bez zarzutu! Na prawym widzicie Mudmastera GGB100-1A3 - karbonowy prezent, który odebrałem z rąk pana Kikuo Ibe po dojechaniu do Tokio.
Jak chcesz mnie dodać do znajomych, nie wahaj się. Znajdziesz mnie we wspomnianych serwisach społecznościowych jak również na LinkedIn. Może spotkamy się po drodze, kto wie! Stale szukam dobrych ludzi na trasie, którzy będą chcieli udzielić mi schronienia na noc. Jeżeli chcesz potowarzyszyć mi w podróży w wybranych krajach - powiedz mi o tym. Jeżeli znajdziesz chwilę, by pokazać mi swoje miasto - daj mi znać! Nasze zdjęcie w moim blogu podróżniczym to mus!